Katastrofa. Japonia, Hawaje, Sumatra... Siedem najpoważniejszych tsunami w historii

Budynki zrównane z ziemią, drzewa powalone, potężna fala pochłaniająca ląd i zmiatająca wszystko na swojej drodze. Tsunami (od japońskich słów tsu – port, i nanti – fala) sieją spustoszenie wszędzie tam, gdzie przejdą.
I strach. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,8, które nawiedziło wybrzeże Rosji we wtorek wieczorem, jest najnowszym przykładem.
Ocean Spokojny jest zatem w stanie gotowości . Dzieje się tak, ponieważ jest on zdecydowanie najbardziej dotknięty tym zjawiskiem (a zatem najbardziej monitorowany): zaobserwowano tam 77% fal pływowych, w porównaniu z 9% na Morzu Śródziemnym, 10% na Atlantyku i 4% na Oceanie Indyjskim.
Powstałe w wyniku trzęsienia ziemi, osuwiska lub podwodnej erupcji wulkanu, te imponujące fale stały się niestety częścią historii.
Przyjrzyjmy się bliżej tym najbardziej znaczącym.
20 grudnia 2021 r. Po około 7 latach uśpienia podwodny wulkan Hunga Tonga budzi się, wytwarzając chmurę popiołu widoczną ze stolicy Królestwa Tonga, Nuku'alofa, położonej około sześćdziesięciu kilometrów dalej.
Cztery tygodnie później, 15 stycznia 2022 roku, trzęsienie ziemi osiągnęło apogeum. Eksplozję 5000 razy potężniejszą niż bomba zrzucona na Hiroszimę słychać było w odległości ponad 8000 km.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Wyrzuca materiał na wysokość 58 km w powietrze… prosto do mezosfery. To najwyższy pióropusz wulkaniczny, jaki kiedykolwiek zmierzono. Fale uderzeniowe są tak potężne, że okrążają Ziemię kilka razy.
Reakcja łańcuchowa powoduje zapadnięcie się krateru. Połączenie wszystkich tych czynników prowadzi do tsunami, które niszczy Tongę i dociera do wybrzeży Peru. Fale wahają się od około 30 centymetrów do prawie 20 metrów.
Na szczęście fala tsunami pociągnęła za sobą niewiele ofiar, ale z pewnością była najbardziej katastrofalną w skutkach katastrofą w ciągu ostatnich 50 lat.

Elektrownia jądrowa w Fukushimie została uderzona falą o wysokości około piętnastu metrów. Fala ta zniszczyła systemy chłodzenia, powodując katastrofę porównywalną z Czarnobylem. Zdjęcie: Adobe Stock
11 marca 2011 r., godz. 5:46. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 9,1 nawiedziło wybrzeże japońskiej wyspy Honsiu. Kraj, regularnie nawiedzany przez trzęsienia ziemi, jest dobrze przygotowany. A jego budynki są odporne na imponujące wstrząsy.
Następujący po tym tsunami wywołał chaos. Fale sięgały w niektórych miejscach 30 metrów i wnikały nawet 10 km w głąb lądu. Liczba ofiar była przerażająca: co najmniej 18 000 osób zginęło lub zostało uznanych za zaginione.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Elektrownia jądrowa Fukushima, położona 279 kilometrów od Tokio, została uderzona falą o wysokości około piętnastu metrów. Zniszczyła ona systemy chłodzenia reaktorów, powodując drugą w historii katastrofę jądrową siódmego stopnia, po Czarnobylu.

Blisko epicentrum, miasto Banda Aceh i okolice zostały zrównane z ziemią przez falę. To właśnie tam odnotowano najwięcej ofiar. Zdjęcie: Pixabay
To było nieco ponad 20 lat temu. Około godziny 8:00 rano 26 grudnia 2004 roku trzęsienie ziemi nawiedziło Ocean Indyjski, 160 km od wyspy Sumatra w Indonezji. Początkowo szacowano je na 6,4, potem 8, a następnie 8,5 stopnia w skali Richtera. W rzeczywistości osiągnęło ono od 9 do 9,3 stopnia.
To najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano. Co gorsza, zaczęło się na styku płyt indoaustralijskiej i euroazjatyckiej i rozprzestrzeniło się na linii o długości prawie 1600 km wzdłuż uskoku, co wyjaśnia zasięg dotkniętych obszarów.
Ocean Indyjski, w niewielkim stopniu dotknięty tego typu wydarzeniami, nie posiadał systemu ostrzegania przed tsunami. Ludność została zaskoczona.
Czternaście krajów zostało dotkniętych, od Indonezji, zdecydowanie najbardziej dotkniętej (miasto Banda Aceh zostało zrównane z ziemią), po Kenię, Tajlandię, Sri Lankę i Indie. Zginęło ponad 230 000 osób, co czyni je najtragiczniejszym tsunami w historii.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
22 maja 1960 roku, godz. 15:11. W pobliżu Valdivii w południowym Chile doszło do potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 9,5. Ziemia drżała przez około dziesięć minut.
Powstaje tsunami, które powoduje serię fal o wysokości od 3 do 25 metrów.
W Chile zniszczone zostały nadmorskie miejscowości na odcinku 900 km. Zginęło prawie 2000 osób. Tsunami uderzyło również w Hawaje, Japonię i Filipiny, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych do prawie 2300.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
To raj zieleni i lodu. Fiord położony w południowo-zachodniej Alasce. 9 lipca 1958 roku nawiedziła go największa fala pływowa w historii. W zatoce Lituya trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,3 spowodowało potężne osuwisko.
Skalisty materiał wlewający się do wody tworzy falę o wysokości 60 metrów, która zrywa wszystko na swojej drodze. Ślady sięgają wysokości 525 metrów.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Przebudził się w maju 1883 roku. 26 sierpnia Krakatau, położony między Sumatrą a Jawą, osiągnął szczyt erupcji. Od godziny 13:00 eksplozje następowały po sobie, coraz gwałtowniejsze. Obłoki popiołu pogrążyły region w niekończącej się nocy w promieniu 160 km.
Następnego dnia, krótko po 10:00, ogłuszająca eksplozja dotarła aż do centralnej Australii. Fala uderzeniowa okrążyła glob siedem razy.
Deszcz ognia spada na mieszkańców, a gigantyczne fale (do 48 metrów) sieją śmierć i zniszczenie.
Ruch wód był tak silny, że zaobserwowano go aż nad kanałem La Manche. Prawie 300 indonezyjskich miast i wiosek zostało zmiecionych z mapy. W sumie katastrofa pochłonęła 36 000 ofiar.
1 listopada 1755 roku , przygotowując się do obchodów Dnia Wszystkich Świętych, mieszkańcy Lizbony zostali wstrząśnięci trzęsieniem ziemi, jakiego nie widziano co 2000 lat. Przez około dziesięć minut budynki pękały lub zawalały się.
Ci, którym udało się uciec przed żywiołami, schronili się w porcie, na otwartej przestrzeni, skąd z oszołomieniem obserwowali, jak wody opadają.
Kilkadziesiąt minut po trzęsieniu ziemi, co najmniej cztery fale o wysokości od 5 do 15 metrów uderzyły w stolicę. Fala tsunami nie dotknęła jednak pożarów, które zniszczyły wszystko. To była katastrofa dla miasta, które straciło około 60 tysięcy mieszkańców.
Tsunami dotarło do wybrzeży Afryki Północnej, wybrzeży Wielkiej Brytanii i rozprzestrzeniło się na Karaiby.
W sumie katastrofa z 1755 roku pochłonęła prawie 50 000 ofiar.
Le Progres