Lato 2025 roku jest szczególnie brutalne w Quebecu

Czy tego lata pogoda jest wyjątkowo gwałtowna? Fale upałów, ulewne deszcze i zła jakość powietrza nie dają wytchnienia mieszkańcom Quebecu, którzy próbują cieszyć się „pięknym sezonem”. Eksperci ostrzegają, że będziemy musieli się do tego przyzwyczaić: te epizody to zaledwie przedsmak tego, co nas czeka w przyszłości.
• Przeczytaj także: Ryzyko utonięcia: nasze rzeki są bardziej niebezpieczne z powodu globalnego ocieplenia
• Przeczytaj także: Ulewne deszcze: czy kanalizacja w Montrealu jest wystarczająco wydajna?
„Gorące zjawiska pogodowe, burze i fale upałów to poważne problemy klimatyczne w Quebecu, które nie ulegną poprawie w przyszłości” – ostrzega Philippe Gachon, profesor hydroklimatologii na uniwersytecie UQAM.
Podczas gdy w zachodniej Kanadzie płoną lasy, Montreal i Quebec w zeszły weekend znalazły się w gronie najbardziej zanieczyszczonych miast świata z powodu smogu powstałego w wyniku pożarów.
• Przeczytaj także: Oto dlaczego Kanada płonie, a Quebec nie
Jednocześnie Environment Canada wydało ostrzeżenie przed upałami dla południowej części prowincji. W niektórych obszarach temperatura powietrza przekroczyła 35 stopni Celsjusza (°C).
W zeszłym tygodniu w kilku miastach w ciągu kilku godzin spadły rekordowe ilości wody. Ulewne deszcze spowodowały cofki kanalizacyjne, powodzie i osuwiska w regionie Quebecu.
W czerwcu średnia temperatura w całej prowincji przekroczyła normę „28. miesiąc z rzędu”, donosi Ministerstwo Środowiska. W tym samym miesiącu trzy tornada nawiedziły również Centre-du-Québec, Estrie i Chaudière-Appalaches.
Już nie będzie wielkiego upałuTrudno przewidzieć, jaka będzie pogoda w Quebecu w nadchodzące lato.
„Występuje zmienność. Niektóre lata są czasami bardziej suche niż inne. Wahania temperatur są normalne z roku na rok i w obrębie tej samej pory roku” – mówi Simon Legault, meteorolog i popularyzator nauki w Ouranos.
Jedno jest jednak pewne: liczba bardzo gorących dni będzie nadal wzrastać.
Według danych Environment and Climate Change Canada, w latach 2015–2024 średnio 277 stacji meteorologicznych w całym kraju odnotowało temperatury 30°C lub wyższe. W latach 1999–2014 średnia wynosiła 199.
Od początku sezonu letniego w niektórych regionach Quebecu odnotowano już 15 dni z temperaturami przekraczającymi 30°C. Norma wynosi około tuzina w roku, powiedział pan Legault.
„Musimy przygotować się na przyszłość” – mówi. „Nawet jeśli drastycznie zmniejszymy emisję gazów cieplarnianych z dnia na dzień, skutki globalnego ocieplenia będą odczuwalne przez kolejne dekady”.
Dwa razy szybciejEfekty te będą prawdopodobnie bardziej widoczne w Quebecu, ponieważ prowincja ta ociepla się niemal dwa razy szybciej niż średnia światowa.
„Regiony północne, w pobliżu biegunów, ocieplają się szybciej. Nazywa się to wzmocnieniem polarnym. Lód topnieje, ustępując miejsca ciemniejszej wodzie, która pochłania więcej energii słonecznej” – wyjaśnia Simon Legault.
A wraz z tym ociepleniem nieuniknione jest wydłużenie okresów zmienności meteorologicznej.
Klimatyczny szok„Zmiany klimatyczne potęgują bardzo szybkie i wyraźne zmiany ekstremów. To wpływa na nasze lata. Nagle doświadczamy okresu suszy, po którym następują ulewne deszcze lub przymrozki, a następnie ekstremalne upały. Tracimy stałość warunków pogodowych, zazwyczaj kojarzonych z porą roku” – wyjaśnia profesor Philippe Gachon.
„Poza tym znajdujemy się w rejonie, w którym występuje duże ryzyko wystąpienia skutków zmian klimatycznych” – dodaje.
Ten nowy termin, który niedawno pojawił się w leksykonie klimatologicznym, odnosi się do nagłej serii ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Choć w przeszłości zjawiska te występowały w odstępie dziesięcioleci, teraz następują jeden po drugim. A jeśli globalne ocieplenie osiągnie 3°C, te smagnięcia prawdopodobnie się podwoją.
Wszystko wskazuje na to, że do 2100 roku ocieplenie na planecie wyniesie 2,7°C.
Więcej wody, ale więcej susz„Jedną ze skutków globalnego ocieplenia jest zaburzenie zmienności reżimu opadów: cieplejsza atmosfera może zatrzymać więcej wilgoci” – ilustruje Gachon.
Na każdy stopień wzrostu temperatury globalnej atmosfera będzie zawierać o 7% więcej wody.
„Zdajemy sobie sprawę, że w warunkach letnich krótkotrwałe intensywne opady deszczu nasilają się znacznie szybciej niż opady długotrwałe. To właśnie te opady są przyczyną powodzi i osuwisk” – mówi ekspert w dziedzinie hydroklimatologii.
Ale haczyk jest taki, że te ulewne deszcze nie łagodzą susz. Wręcz przeciwnie.
Im wyższa temperatura, tym szybciej woda paruje z powierzchni ziemi. Ponieważ ilość dodatkowych opadów nie wystarcza, aby zrekompensować utratę wilgoci, rośnie również ryzyko suszy.
LE Journal de Montreal