Pożary: zgłoszono kilka pożarów we Francji, m.in. w Martigues i lesie Brocéliande

„Poważny pożar lasu” wybuchł wczesnym wieczorem w czwartek w gminie Martigues, na północny zachód od Marsylii – poinformowała prefektura Bouches-du-Rhône, apelując do mieszkańców dwóch przysiółków w mieście o pozostanie w domach.
Jak poinformowali strażacy z departamentu zdrowia, do godziny 21:30 pożar objął już 130 hektarów. Podkreślili, że do walki z płomieniami wysłano ponad 450 funkcjonariuszy i ponad 180 pojazdów, a także „liczne siły powietrzne” – samoloty Canadair i Dash oraz śmigłowce gaśnicze.
W wiadomości FR-Alert wysłanej na telefony komórkowe mieszkańców obszaru położonego około czterdzieści kilometrów na północny zachód od Marsylii prefektura zaapelowała do mieszkańców o zamknięcie się w „solidnych budynkach” z zamkniętymi „okiennicami i drzwiami”, zwłaszcza w przysiółkach Saint-Julien i Les Ventrons.
Prefektura zwróciła się również do mieszkańców Carro i La Couronne z prośbą o „zachowanie czujności”, podkreślając, że „kilka wiosek w Martigues jest dotkniętych rozprzestrzenianiem się pożaru”.
„Podjęte działania pozwoliły ograniczyć zagrożenie dla domów” – uspokajali strażacy około godziny 21:30, choć „z drugiej strony lasy na obszarach objętych pożarem nadal są zagrożone”.
W czwartek po południu w lesie Brocéliande, na zachód od Rennes, wybuchł również poważny pożar, gdzie do wczesnego wieczora spłonęło około 100 hektarów roślinności. Pożar wybuchł około godziny 16:00 w miejscowości Tréhorenteuc (Morbihan), około 60 kilometrów na zachód od Rennes, i rozprzestrzeniał się do wczesnego wieczora.
„Pożar rozprzestrzenia się w kierunku północno-północno-wschodnim i obecnie obejmuje głównie departament Ille-et-Vilaine” w gminie Paimont – podała prefektura w komunikacie prasowym wydanym o godz. 19:45.
Prawie 200 strażaków z Morbihan, departamentu objętego w środę przez władze stanem alarmowym z powodu suszy, oraz z Ille-et-Vilaine zostało zmobilizowanych. „Rozprzestrzenianiu się pożaru sprzyja sucha roślinność i silne wiatry” – poinformowała prefektura, dodając, że „przybyły posiłki lotnicze, Air Tractor i Dash 8, i rozpoczęły gaszenie pożaru”.
Pelikandrom Vannes-Meucon (punkt zaopatrzenia w wodę lub opóźniacz dla pojazdów wodnych, przyp. red.) został uruchomiony. „Na tym etapie żaden dom nie jest zagrożony” – zapewniła prefektura Ille-et-Vilaine, która również została zmobilizowana. Jednak kilka dróg departamentalnych zostało zamkniętych, a mieszkańcy proszeni są o omijanie tego obszaru i zapewnienie dojazdu służbom ratunkowym.
Wreszcie, według prefektury departamentu, pożar szalejący obecnie w regionie Cévennes w Ardèche objął już prawie 40 hektarów, w związku ze wzmożoną czujnością w związku z pożarami lasów spowodowanymi suszą.
RMC