Zanieczyszczenie plastikiem: trucizna „łez syreny”

Nie daj się zwieść ich nazwie, która brzmi jak coś rodem z greckiej mitologii. „Łzy syreny” to po prostu zwykłe przemysłowe plastikowe granulki , które, gdy rozsypią się do morza w milionach, duszą i zabijają część podwodnej fauny, rozrzucają się na plażach, a gdy przedostaną się do cieków wodnych, zanieczyszczają rzeki i strumienie. Produkowane przez gigantów petrochemicznych, od amerykańskiego ExxonMobil po francuski TotalEnergies, są transportowane przez morza i oceany świata w kontenerach do producentów plastikowych przedmiotów. Dlatego można je znaleźć na wszystkich…
Libération