Opinia: Wodór musi stać się źródłem konkurencyjności

To artykuł wyrażający opinię. Artykuł wyraża poglądy autora. Zapraszamy do udziału w debacie – prosimy o przesłanie swojego komentarza na adres [email protected]

Realizacja kilku dużych projektów dotyczących wodoru niskoemisyjnego – w szczególności elektrowni elektrolizerów i inicjatyw eksportowych w całej Europie – została opóźniona lub wstrzymana ze względu na rosnące koszty, niepewne umowy odbiorcze i luki w infrastrukturze.

Ci, którym się to udaje, wybierają inne podejście. Budują długoterminowe partnerstwa i postrzegają wodór nie tylko jako element polityki klimatycznej, ale także jako strategiczną przewagę przemysłową.

Według analizy BCG „Sustaining the Private Capital Opportunity in Climate” (Utrzymywanie możliwości kapitału prywatnego w dziedzinie klimatu) , kapitał prywatny jest nadal gotowy do finansowania zielonej transformacji – ale tylko wtedy, gdy ryzyko i zwrot z inwestycji są jasno określone. Oczywiste jest, że wodór nie będzie się rozwijał wyłącznie dzięki subsydiom. Będzie wymagał zrównoważonych modeli biznesowych, opłacalnej technologii i jasnego zrozumienia, gdzie i kiedy pojawi się popyt. Jednym z inwestorów, który wciąż pozostaje bierny, jestPensionDanmark ; jego prezes niedawno zauważył, że wodór nie jest jeszcze na takim etapie, aby takie inwestycje „miały sens”.

Istnieją jednak obiecujące oznaki postępu. Raport IEA Global Hydrogen Review 2025 podaje, że produkcja wodoru niskoemisyjnego wzrosła o około dziesięć procent w 2024 roku. Jednocześnie kolejne projekty osiągnęły ostateczną decyzję inwestycyjną, a łączna zainstalowana moc elektrolizerów w tych projektach wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatniego roku.