Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Coraz częstsze zjawiska pogodowe są trendem lata.

Coraz częstsze zjawiska pogodowe są trendem lata.

Madryt, 12 sierpnia (EFE). – Zjawiska pogodowe, które w ostatnich tygodniach wstrząsnęły częściami półkuli północnej, są motywem przewodnim lata naznaczonego tragedią. Megapożary, fale upałów i powodzie przypominają o potrzebie szybkiego działania, ponieważ „okno możliwości uniknięcia najgorszego się zamyka”, jak twierdzą eksperci.

Środek lata rozpoczął się gwałtownym wzrostem liczby katastrof w wielu częściach świata. Turcja, Finlandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kanada, Hiszpania i Francja to tylko niektóre z krajów zmuszonych do wdrożenia mechanizmów reagowania kryzysowego w obliczu katastrof związanych z kryzysem klimatycznym.

Zmiana klimatu, mnożnik katastrof

W dużej części Europy panuje obecnie „wyjątkowa” fala upałów, z temperaturami przekraczającymi 42 stopnie Celsjusza w niektórych częściach Francji, Portugalii, na Bałkanach i w Hiszpanii, co spowodowało, że wiele obszarów kontynentu zostało objętych stanem zagrożenia pożarowego.

Intensywne upały odczuwalne są również w krajach nordyckich. Szwecja, Norwegia i Finlandia doświadczają bezprecedensowych temperatur, przy czym w tej drugiej kraju temperatury przekraczały 30 stopni Celsjusza przez trzy kolejne tygodnie, co stanowi najdłuższą falę upałów od 1961 roku.

W innych częściach świata, Zjednoczone Emiraty Arabskie pozostają w stanie gotowości od maja, po tym jak 1 maja temperatura niemal osiągnęła rekordowy poziom 51,8 stopni Celsjusza. Z kolei w Turcji, gdzie tego lata kraj nawiedziły pożary i dotkliwa susza, temperatury w mieście Silopi (południowo-wschodnia Turcja) sięgnęły zatrważających 50,5 stopni Celsjusza.

W obliczu tych ponurych perspektyw ONZ ostrzegła w zeszłym miesiącu, że te „bezprecedensowe” wydarzenia dotykające Europę nie są anomalią, lecz „wyraźnym sygnałem kryzysu klimatycznego” i zaapelowała o podjęcie pilnych działań: wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, ograniczenie korzystania z samochodów i żądanie ambitnej polityki klimatycznej.

W rozmowie z EFE, Fernando T. Maestre, profesor nauk o środowisku na Uniwersytecie Nauki i Technologii im. Króla Abdullaha w Arabii Saudyjskiej, uważa, że zmiana klimatu jest „wspólnym mianownikiem” tych zjawisk, działającym jako „mnożnik”.

„Globalne ocieplenie nasila obieg wody, powodując intensywniejsze opady deszczu w niektórych miejscach i bardziej dotkliwe susze w innych. Ponadto rosnące temperatury sprzyjają falom upałów i pożarom lasów. Wszystko to dzieje się z większą częstotliwością i intensywnością ze względu na wpływ człowieka na klimat” – wyjaśnia.

Ekspert wyjaśnia, że kryzys klimatyczny „nie powoduje wszystkich zjawisk ekstremalnych, ale sprawia, że występują one częściej, są intensywniejsze i bardziej niszczycielskie” i utrzymuje, że „przyspieszają one nieodwracalne zmiany w wielu ekosystemach”.

Choć uważa, że „jeszcze mamy czas, żeby uniknąć najgorszego, okno możliwości szybko się zamyka”.

Więcej burz, więcej pożarów

Mar Gómez, dyrektor ds. meteorologii w eltiempo.es i doktor fizyki, mówi EFE, że „w miarę jak planeta się ociepla i wzrasta globalna temperatura, wzrastają temperatury zarówno na lądzie, jak i w oceanach, co prowadzi do częstszego występowania fal upałów, zarówno morskich, jak i lądowych, z dużo bardziej ekstremalnymi temperaturami”.

W przypadku Hiszpanii zauważa, że zmiana klimatu powoduje, że „opady stają się bardziej gwałtowne, ponieważ Morze Śródziemne działa jak szybkowar, co powoduje większe parowanie w tym regionie i prowadzi do powstawania większych burz”.

Strażacy i ochotnicy walczą z pożarem lasu w rejonie Kryoneri na przedmieściach Aten w Grecji, 26 lipca 2025 r. EFE/EPA/YANNIS KOLESIDIS/Plik

Do tego dochodzi „tropikalizacja nocy, która nasiliła się w ostatnich latach (...), a suchszy, bardziej suchy świat powoduje szybsze rozprzestrzenianie się pożarów” – dodaje.

W rzeczywistości megapożary to kolejna niepożądana letnia obecność. Kanada, z ponad 700 aktywnymi pożarami, stoi w obliczu drugiego najgorszego sezonu pożarów w swojej historii, po 2023 roku, kiedy płomienie strawiły 17,3 miliona hektarów, czyli 173 000 kilometrów kwadratowych ziemi.

Po drugiej stronie Atlantyku Hiszpania od kilku tygodni pozostaje w stanie gotowości, a inne kraje kontynentu — Włochy, Bałkany i Grecja — stoją w obliczu ekstremalnego ryzyka, zgodnie z danymi europejskiego systemu Copernicus, który monitoruje stan klimatu i Ziemi w Unii Europejskiej.

Francja również padła ofiarą jednego z największych pożarów w swojej historii, który od 5 maja strawił ponad 16 000 hektarów pasma górskiego Corbières, niedaleko Narbonne.

Tymczasem w Hongkongu 5 sierpnia odnotowano sumę opadów nieobserwowaną nigdy w ciągu jednego sierpnia od ponad 140 lat: 355,7 milimetrów w ciągu jednego dnia. Według tych danych, burze spowodowały śmierć co najmniej 44 osób, a dziewięć zaginęło w wiejskich rejonach na północ od Pekinu; w Pakistanie śmiercionośny monsun pochłonął życie 266 osób, z których prawie połowa to dzieci, z powodu nieustannych ulewnych deszczy.

Polityki mające na celu powstrzymanie tego trendu

W obliczu tego wzorca katastrof klimatycznych Enrico Scocciamarro, doświadczony naukowiec z Euro-Śródziemnomorskiego Centrum Zmian Klimatu (CMCC), mówi dla EFE, że udowodniono, iż „polityka łagodzenia skutków zmian klimatu może powstrzymać wzrost stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze” i wierzy, że „zatrzymanie trendu globalnego ocieplenia jest wykonalne”.

Podkreśla również, że „w zależności od wdrożonej przez nas polityki łagodzenia zmian klimatu, system klimatyczny zareaguje odpowiednio”, dostrzegając jednocześnie potrzebę „powiązania strategii łagodzenia zmian klimatu ze środkami adaptacyjnymi dostosowanymi konkretnie do różnych części globu”.

efeverde

efeverde

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow