Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Orlen wchodzi w to paliwo, ale spółka jest ostrożna

Orlen wchodzi w to paliwo, ale spółka jest ostrożna

Niedawno Polska Spółka Gazownictwa po raz pierwszy przyłączyła do sieci biometanownię. To znaczący krok dla rynku gazów przyjaznych dla środowiska.

Kluczowe są jednak plany Orlenu, to bowiem największy producent surowca, jego importer i dystrybutor. Podczas konferencji „PSG ważnym elementem transformacji energetycznej w Polsce” padło pytanie, kiedy biometan i wodór będą bardziej widoczne w bilansie gazowym spółki?

Jak zauważył Bujnowski, spółka do tych kwestii podchodzi ostrożnie i pragmatycznie.

- Chcemy zwiększać własną produkcję, ale nie będzie to natychmiastowe – stwierdził menadżer. Spółka będzie rozbudowywała swoje zdolności w tej materii, ale nie oznacza to, że przyjazne środowisku gazy natychmiast pojawia się w dużej ilości.

Jak zauważa Bujnowski, liczy się każda MWh gazu. Dlaczego? – Bo każda 1 MWh własna oznacza potrzebę mniejszego importu o 1 MWh – mówi menadżer.

To ważne, bo ze względu na krajowe zasoby nasze państwo jest uzależnione od importu gazu.

Dodatkowo produkcja biometanu ma jeszcze i tę zaletę, że jest to idealny przykład gospodarki cyrkularnej. Jest on wytwarzany z odpadów i przynosi realne korzyści na poziomie gospodarki nie tylko lokalnej, ale również krajowej.

W perspektywie do 2035 r. Orlen będzie wykorzystywał na realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego do 0,24 mld m3 biometanu rocznie. Cel ten zostanie osiągnięty dzięki budowie własnych instalacji biometanowych oraz realizowanych w ramach joint venture, a także poprzez jego zakup w ramach tzw. umów off take.

wnp.pl

wnp.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow