Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Zniszczone wsie i mieszkańcy walczący z płomieniami: skutki pożarów w Galicji.

Zniszczone wsie i mieszkańcy walczący z płomieniami: skutki pożarów w Galicji.

Ourense, 14 sierpnia (EFE) – Zniszczone wioski, płonące domy, martwe zwierzęta i ludzie walczący z pożarem to konsekwencje fali pożarów w Galicji, głównie w prowincji Ourense, gdzie mieszkańcom brakuje większych zasobów, pomimo rozmieszczenia sił i środków.

W ostatnich dniach pożary zniszczyły prawie 24 tys. hektarów na terenie Galicji, czyli ponad osiem razy więcej niż całkowita powierzchnia spalona w 2024 r. — jednym z najłagodniejszych lat w historii — ale oprócz dużych liczb, spustoszenia spowodowane przez ogień są widoczne we wsiach.

W A Caridade, miasteczku liczącym 60 mieszkańców, w gminie Monterrei (Ourense), widzimy obraz pustki: około dwudziestu domów zniszczonych przez ogień, martwe zwierzęta i spalone samochody.

Sąsiedzi narzekają na brak środków

„W tej chwili zbieram zwierzęta, które padły” – powiedział Manuel, jeden z jego sąsiadów, w rozmowie z EFE. Mówi, że sytuacja była „ogromnym chaosem” i że czuli się „bezradni” i „porzuceni”.

Pożar, który wybuchł w Oímbra-A Granxa w środę po południu, dotarł do tego małego miasteczka niedaleko Verín. Nadal jest aktywny i zniszczył już 5000 hektarów.

Według Manuela, który uważa, że katastrofy można było uniknąć, nie wydano żadnych nakazów ewakuacji ani nie zorganizowano ewakuacji. „Zostałem z niczym” – żali się, głęboko zrozpaczony po nieprzespanej nocy. Jego dom został „cudem” ocalony, ale dwa tuziny budynków we wsi spłonęły.

Mieszkańcy A Caridade skarżą się, że wozy strażackie, które przybyły na miejsce zdarzenia, odjechały, gdy płomienie zagroziły ich domom, oraz krytykują organizację ekip strażackich.

Jak poinformował w środę przewodniczący rządu regionalnego Galicji, Alfonso Rueda, tylko w prowincji Ourense wysłano ponad 900 żołnierzy i 31 samolotów.

Cała prowincja objęta jest stanem wyjątkowym 2, a na miejscu pracują również siły z Wojskowej Jednostki Ratunkowej (UME) i Portugalii. Jednak niektórzy mieszkańcy uważają, że reakcja na pożary w obszarach dotkniętych pożarem była niewystarczająca.

Opór sąsiedzki w A Gudiña

„Ten pożar, który tam mamy, miał zostać ugaszony wczoraj wieczorem, ale zignorowali nas i odmówili użycia buldożera. Stali całą noc” – opowiada mieszkaniec A Gudiña.

W tej gminie, w pobliżu prowincji Zamora, mieszkańcy również są zajęci walką z płomieniami: „Wczoraj walczyliśmy do czwartej rano, tak samo jak przedwczoraj” – wyjaśnia inny mieszkaniec.

Pomagają strażakom w tworzeniu pasów przeciwpożarowych poprzez wylewanie wiader wody na ziemię.

Koordynacja

„Wczoraj rano była całkiem niezła brygada. Zaczęli od zrobienia zapór przeciwpożarowych, polewali ziemię wodą z wiader i ciężko pracowali. Pożar został dobrze ugaszony, ale po południu zabrakło koordynacji i nikt się nie pojawił” – wyjaśnia jeden z mieszkańców.

Mieszkańcy apelują do mieszkańców, aby słuchali lokalnych mieszkańców i kierowali się wskazówkami osób znających okolicę. „Pozwolą miastu spłonąć, bo nie słuchają ludzi” – ubolewa jeden z nich, który opowiada, jak kilka osób w pojedynkę odholowało samochód, który niemal stanął w płomieniach.

Pożar, który wybuchł na odcinku między A Gudiña i A Mezquita, spowodował zakłócenia w połączeniu kolejowym między Madrytem a Galicją, które nadal jest zawieszone.

Popiół w ośrodku narciarskim Manzaneda

Ośrodek narciarski Manzaneda również ucierpiał na skutek pożarów, w wyniku których cały teren spłonął, z wyjątkiem hotelu i budynków wchodzących w skład kompleksu, w którym w nocy ze środy na czwartek przebywało ponad 100 dzieci z obozu.

Jednym z uratowanych miejsc jest boisko do piłki nożnej, na którym zebrało się kilka krów, które swobodnie pasły się w górach, aby zjeść trochę trawy.

Zazwyczaj zielone wzgórza stały się czarne w miejscu, gdzie, jak twierdzą miejscowi, do występowania pożarów przyczynia się znaczna obecność wrzosu – rośliny wykorzystywanej do produkcji węgla drzewnego, której korzenie zatrzymują ciepło – a także wiatr.

Drugi co do wielkości pożar w historii Galicji

Płomienie pożaru Chandrexa de Queixa dotarły do Manzanedy, która spustoszyła już 10 500 hektarów i stała się drugim co do wielkości pożarem odnotowanym w Galicji, po pożarze O Courel w 2022 roku (11 800 ha).

Jak podaje portal 112 Galicia, płomienie zmusiły również do zamknięcia i ewakuacji kilku miast w prowincji.

Zdjęcie: 14.08.2025 r. - Mężczyzna gasi pożar w A Gudiña (Ourense) w ten czwartek. DGT (Dyrekcja Generalna ds. Ruchu Drogowego) poinformowała, że ruch na autostradzie A-52 jest zamknięty na odcinku od 124 do 129 kilometrów z powodu pożarów lasów, szczególnie w rejonie A Gudiña. Autostrada jest zamknięta w obu kierunkach na tym odcinku, a droga N-525 jest również zablokowana na odcinku od 129 do 86 kilometrów. EFE/ Sxenick

efeverde

efeverde

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow